środa, 20 kwietnia 2011

Przedświąteczne wspomnienie...

Trochę mi smutno na samą myśl o świętach.
Od wielu wielu lat w każdą Wielką Sobotę przychodziłam do babci ze swoim koszyczkiem...dziadzio, elegancki jak zawsze pomagał mi dekorować ich koszyczek i razem szliśmy do kościoła a później na krótki spacer.
A z kim w tym roku pójdę ze święconką?!
Dziadziuś ! przecież sama dwóch nie uniosę!
To był Nasz zwyczaj !!!
Dziś mija pół roku jak odszedłeś...
Kocham Cię !


Wszystkim życzę miłych Świąt!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zostaw po sobie ślad :)