sobota, 3 kwietnia 2010

gratis do poprzedniego posta :)

..jeszcze kilka zdjęć znalezionych w archiwum podczas przedświątecznej krzątaniny ;)





czwartek, 1 kwietnia 2010

Nasze Święta :)

Wystarczyło zajrzeć do domku, od razu więcej pozytywnej energii i chęci do działania :)
Co uwielbiam w tych świętach?
To, że od 23lat spędzamy je w tym samym gronie to najważniejsze!

W moim domku to ja zawsze zajmuję się dekoracjami..
Poniżej kilka moich pomysłów...a nóż, widelec..może i Wam coś podpowiedzą ;)
Kurczaki, które "od zawsze" wiszą pod naszym żyrandolem ;)


Kiełkująca rzeżucha...

Jajka zdobione przeze mnie i moją mamcię paskami z bibuły :)

Marcepanowe zajączki, przepiórcze jajeczka...

Mój pomysł na świecznik...
W tej całej wielkanocnej kuchennej krzątaninie nie trudno znaleźć skorupki jajek..
zatem wysuszone układamy najlepiej w pojemniku na jajka
( wosk nie będzie się rozlewał).
Kolejno topimy świeczki w małym garnuszku i tniemy knot na małe kawałki.
Do każdej skorupki wkładamy knot i ostrożnie wlewamy wosk.
Czekamy aż się zestali.
Następnie do kieliszka nalewamy wody, wkładamy świeczuszki i dekorujemy bukszpanem.
Ot cała filozofia :)

smakołyki...chociaż znikają w momencie..też mogą być ciekawie ułożone ;)

"Chlebowe talerzyki"
Przygotowanie ich jest bardzo proste.
Wystarczy odciąć górę chlebka, bądź większej bułki,
po czym wydrążyć środek, posmarować białkiem i zapiec w piekarniku.

i kurczaki z papieru tu w roli bilecików..każdy ma swojego przy talerzu :)

Jajka malowane w cebulaku...

i tradycyjna zabawa...a przy niej pełno śmiechu :)

Mój król...makowiec!

Wesołego Alleluja!
Smacznych Świąt wszystkim ! :)