środa, 26 stycznia 2011

Nieład, nieporządek, galimatias :)

Ostatnio jakoś u mnie nie ładnie nieskładnie nie ma porządku!

Śniadania jadam po 18tej
Już kładąc się spać słyszę poranny budzik
Wstaję bardzo rano...
prawa noga, tak! to właśnie ją wypycham jako pierwszą na podłogę :)
Biegam...latam...hałasuję...
Czasami widuję się w lustrze
walczę z tuszem,
który uwielbia dekorować zamiast rzęs całe powieki
lewym uchem dopijam herbatę
i w ostatniej chwili dogryzając bułkę z masłem wybiegam z domu...
na rzęsach ;)
dosypiam w autobusach...udając zaczytaną we wczorajszej gazecie...
a ludzie się śmieją ;)
no i dobrze!

PS. swoją drogą... czas na obiad! ;)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zostaw po sobie ślad :)