piątek, 6 sierpnia 2010

Wracam do świata kombinatorów :)

Witam po bardzo długiej przerwie :)
W najbliższym czasie postaram się nadrobić blogowe zaległości...wklejając zdjęcia moich ostatnich hendmejdów ;)

Tymczasem nowiutkie...kolczykowe "ciepłe bułeczki" sprzed 5-ciu minut :)

1) baletki "primabalerinki" (sprzedane)
2) wisienki (sprzedane)
3) Fimo kwiatuszki (sprzedane)
i jako dodatek... serduchowe klipsy :]
...tak się prezentują ;)

A sam koniec...będzie trochę szafiarski ;]
Poniżej mój pomysł na... falbaniasty fartuszek- spódnicę z czasów młodości mojej mamy :]

Pozdrawiam i dziękuję wszystkim za odwiedziny :)

3 komentarze:

  1. dziękuję za odwiedziny:)i miłe słowa..Urocze te Twoje dzieła,a Twoja reaktywacja maminej spódnicy jest doskonała(szkoda,że takie małe zdjęcie),wszystko ładnie skomponowałaś:)-nawet jeśli mnie oczy nie mylą widzę tam małego ptaszka:)pozdarwiam serdecznie Aga

    OdpowiedzUsuń
  2. ale sliczne kolczyczki ;)

    http://laughing-in-the-purple-rain.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Zostaw po sobie ślad :)