Dziś małe wspomnienie pierwszego krakowskiego Slot Fest-u sprzed roku ;]
Dwa dni po brzegi wypełnione licznymi warsztatami, wykładami, pokazami slajdów i filmów zwiazanymi z państwami Islamu. A wszystko to miało miejsce w kinie Agrafka przy ulicy Krowoderskiej i w siedzibie YMCA. Dla mnie SLOT okazał się wielką skarbnicą pasji, dobrego humoru, ciekawych ludzi...niesamowitych wrażeń:)
Przy okazji gorąco polecam film Bakhtyara Khudojnazarova pt. "Luna Papa", który wprawił w zachwyt niejednego uczestnika pierwszego dnia SLOT-u :)
* taniec brzucha
* Warsztaty języka i kaligrafii perskiej... 2 godziny to za mało!
* moje imię w języku perskim
* warsztaty - maski gipsowe ;]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw po sobie ślad :)